Od sławetnego występu w III Półmaratonie Zielonogórskim -14.09.2014
buty zawieszony były na kołku przez dwa tygodnie ( bóle : łydek, ud i kręgosłupa)
Chciałem aby organizm się dobrze zregenerował .
W kolejce jednak czekały antybiotyki tak więc absencja przedłużyła się do prawie
dwóch miesięcy
Pierwsze wybiegi po tak długim okresie karencji wprowadziły mnie w osłupienie .
Czasy miałem takie jakbym zaczynał dopiero przygodę z bieganiem czyli średnia
prędkość 5:88 min/km i pułap tlenowyVO2 max - 46 !!!
Czasy miałem takie jakbym zaczynał dopiero przygodę z bieganiem czyli średnia
prędkość 5:88 min/km i pułap tlenowyVO2 max - 46 !!!
Nie wiem czy zmiana butów ze startowych na solidne i ciężkie treningowe ,czy
osłabienie organizmu po leczeniu , fakt że nie mam motywacji , nie chce się biegać - istny dołek
osłabienie organizmu po leczeniu , fakt że nie mam motywacji , nie chce się biegać - istny dołek
Mozolnie trzeba odbudowywać formę zimą aby na wiosnę zobaczyć efekty
oj ciężko się wsiąść w garść
W między czasie wolnego od biegania analizowałem na stronie garmina
gdzie wczytywałem swoje wyniki treningowe jak z formą , którą budowałem od lutego i której
szczyt przypadł latem spada do poziomu od jakiego zaczynałem przygodę z bieganiem
Poniżej zielony wykres VO2 max - zejście z poziomu 52 na 45
w ciągu 2 miesięcy- tragedia !!!
w ciągu 2 miesięcy- tragedia !!!
Maksymalne zużycie tlenu -VO2 max pozostawiają pewne pole do popisu.
Systematyczna praca treningowa oddziałuje w ten sposób, że HR min ulega obniżeniu,
a V02max znacznemu podwyższeniu.
Oczywiście należy pamiętać, iż V02max podobnie jak HR max z wiekiem ulega obniżeniu.
Tym niemniej V02max na każdym etapie wtajemniczenia stanowi niezaprzeczalne fizjologiczne kryterium warunkujące wynik sportowy, jednocześnie będące określeniem aktualnego wytrenowania zawodnika
Jak napisałem HR min, a w szczególności V02max pozostawiają pewne pole do popisu tak
HR max jest parametrem o ograniczonych możliwościach pracy nad nim
T max = 210 – (wiek w latach / 2) - (0.11 x waga w kilogramach) + 4
dla mnie to - (210 – (44/2) - (0.11 x 72) + 4 = 182,4
Ja w swoich pierwszych wybiegach miałem tętno max na 184 czyli powyżej granicznego
po rocznym wybieganiu tętno max mam na poziomie 164 - widać prace i efekty
Przy okazji pokaże resztę plansz jakie są na stronce garmina
Widać na wykresach wszystkie jak na dłoni ( zdjęcia po najechaniu można powiększać)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz